Najwyższy czas rozpocząć podkiełkowywanie
Rozpoczęła się ciężka praca przy sortowaniu i podkiełkowywaniu sadzeniaków.
Prawdopodobnie największym zadaniem na początku jesieni jest podkiełkowanie sadzeniaków. Jest to proces, w którym wszystkie zebrane i przechowywane w lipcu sadzeniaki wyjmuje się i sortuje.
W różnych pomieszczeniach gospodarczych na wyspie armia pracowników zbiera się i podejmuje tego ogromnego zadania, które trwa aż do Nowego Roku.
Ze wszystkich sadzeniaków usuwa się pierwszy dominujący kiełek wierzchołkowy, następnie sortuje się według wielkości i podkiełkowywuje w skrzyniach tak, żeby w każdej z nich znajdowały się ziemniaki tej samej wielkości.
W zależności od pory roku ziemniaki sortowane są z podziałem na cztery lub pięć różnych frakcji wymiarowych. Do wcześniejszych upraw przeznaczone są cztery wymiary większych bulw.
Większe sadzeniaki mają więcej energii, aby zapewnić roślinom stabilny rozwój i nawet, gdy zostaną zaatakowane przez przymrozki, wciąż łatwiej wypuszczą kiełki.
Sadzeniaki następnie są przechowywane w magazynie, gdzie pozostaną do momentu rozpoczęcia zbiorów na polu na początku stycznia.
Po usunięciu pierwszego kiełka każdy sadzeniak wypuści z oczka u góry bulwy kolejne trzy lub cztery kiełki o długości ok. 2,5 cm. Podczas sadzenia kiełki te muszą znajdować się na górze, co zapewni szybki wschód.
Sadzeniaki są monitorowane przez zimę oraz „przystosowywane”, aby znajdowały się w optymalnym stadium umożliwiającym sadzenie na Nowy Rok. W tym celu w pomieszczeniach do przechowywania stosuje się lampy imitujące światło dzienne oraz wiatraki gwarantujące cyrkulację powietrza.