Od upraw wewnątrz na pole

Niskie temperatury i wiatry opóźniają zbiory na polach.

Mimo, iż rozpoczęliśmy zbiory ziemniaków w miejscach zadaszonych w tym roku wcześniej niż w poprzednich sezonach, plony nie były zadowalające, co może być skutkiem słabego dostępu do światła we wczesnych tygodniach wzrostu.

Na pewno będzie popyt na ziemniaki w pierwszych miesiącach sezonu, jak każdego roku, jednak 2 ostatnie silne burze oraz trwające 10 dni zimne wiatry z północnego wschodu sprawiły, że plony na zewnątrz nie rozwinęły się tak szybko, jak się spodziewaliśmy.

Sztorm Katie, który w weekend przeszedł przez wyspę, mocno zaatakował kilka wczesnych upraw na zboczach côtils, powodując znaczne szkody (brązowe pola na zboczach Rozel na zdjęciu powyżej).

Zaspokojenie wymagań klientów wobec zredukowanych ilości ziemniaków będzie nie lada wyzwaniem, ale wyższe temperatury, które zapowiadane są na weekend, pomogą wyrównać plony.  Nie chcemy kopać zbyt wcześnie, aby nie „uśmiercić” plonów zanim ziemniaki będą gotowe do zbiorów.

Uprawy na niektórych mocno dotkniętych obszarach są nie do odzyskania, a plony mogą być zagrożone w pierwszych tygodniach kwietnia.

Pomimo dość pesymistycznych początków sadzenie posuwa się do przodu i napawa optymizmem i nadzieją na dobry sezon.